80 rocznica pacyfikacji Lipnika i Wiśniowej
18 września dla Parafii Lipnik i Wiśniowa to dzień szczególnie bolesny. Jest to bowiem dzień pamięci o pacyfikacji tych miejscowości dokonanej przez wojska niemieckie w czasie II wojny światowej. Dziś w Wiśniowej i Dobczycach przywołano wspomnienie krwawej hitlerowskiej pacyfikacji, która miała miejsce 80. lat temu. Uroczystości tradycyjnie rozpoczęła Msza Św., o godz. 8.00 odprawiona nad grobami pomordowanych, po której odbył się Apel Pamięci przy kwaterze ofiar pacyfikacji na cmentarzu w Wiśniowej.
Po tych uroczystościach uczniowie Szkoły Podstawowej w Wiśniowej zaprezentowali specjalnie przygotowany program artystyczny, który wystawili przed licznie zgromadzoną publicznością w hali sportowej im. Kazimierza Bubuli w Wiśniowej.
Po oficjalnych uroczystościach wystartowała Sztafeta Zwycięstwa Szlakiem Walk Partyzantów AK i BCh. Reprezentacje szkół, organizacji – w tym także reprezentacja Urzędu Gminy i Miasta Dobczyce oraz indywidualni biegacze zmierzyli się na trasie Dobczyce – Wiśniowa. Sztafeta zainicjowana w 1982 r. przez Ludwika Dziewońskiego i Kazimierza Bubulę jest wyrazem hołdu składanym bohaterom walk o wolność Ojczyzny i sposobem na utrwalenie pamięci o tych tragicznych wydarzeniach.
rys historyczny opracowany przez Pana Piotra Przęczka:
12 września 1944 r. niedaleko Dobczyc rozegrała się jedna z największych bitew partyzanckich w Małopolsce, zwana „bitwą pod Łysiną”. W celu likwidacji zgrupowania, liczącego około 275 partyzantów Armii Krajowej, Niemcy zgromadzili kilka batalionów wojska i żandarmerii, wspieranych przez wozy pancerne, artylerię i samolot rozpoznawczy. – (..) Po całodziennej bitwie Niemcy ustąpili pola, co w bitwach z partyzantami zdarzało się rzadko.
Radość szybko przesłoniła jednak tragedia, która była odwetem Niemców za klęskę pod Łysiną. – 18 września 1944 r. Wczesnym rankiem około godz. 6:00 okupanci niemieccy otoczyli Grodzisko, Księżą Górę i Ciecień. Prawie stu zbrodniarzy ruszyło tyralierą do Wiśniowej, gdzie zamordowali 78 osób, w tym 35 dzieci w wieku od pół roku do siedemnastu lat. Spalili 13 gospodarstw. Trwało to ponad godzinę. Po tej zbrodni przeszli lasem do drogi Dąbie – Szczyrzyc i znowu na granicy Wiśniowej, Smykani i Pogorzan zamordowali 37 osób, w tym dzieci, kobiety i starców. Spalili 19 zagród i odjechali w kierunku Skrzydlnej, aby po południu powrócić jeszcze raz do Lipnika, gdzie zabili 5 osób i spalili 126 zabudowań.
(notka za: Serwis Informacyjny Dobczyce)